O bioenergoterapii
Bioenergoterapia to oddziaływanie jednej istoty żywej na drugą mocą jej energii życia w celu podniesienia sił witalnych pacjenta. W konsekwencji zabiegami można doprowadzić do poprawy stanu zdrowia, a nawet wyleczenia.
Zabiegi moje są bezdotykowe i bezinwazyjne, wykonywane z odległości kilkunastu cm od ciała. Liczy się w nich intencja, czyli to, że chcę pomóc w cierpieniu drugiemu człowiekowi.
Nie ma znaczenia na jakie dolegliwości się uskarżają i czy mają już postawioną diagnozę lekarską. Na pewno więc w odróżnieniu od lekarza nie mogę zaszkodzić (np. zła diagnoza, źle dobrane leki , nie mówiąc już o skutkach ubocznych nawet tych dobrze dobranych leków) ja w najgorszym wypadku mogę nie pomóc, ale nigdy zaszkodzić.
Charyzmat
W mojej pracy nie posługuję się energią własną, gdyż po moim uzdrowieniu sama otrzymałam charyzmat uzdrawiania.
Jestem więc tylko kanałem, który pozwala swobodnie przenikać Mocy Boga. Dlatego też wielokrotnie byłam wraz z lekarzami świadkiem nieprawdopodobnych uzdrowień w większości na oddziale reanimacji.
Współpraca z lekarzami
Często byłam osobiście proszona przez lekarzy o pomoc jak sami mówili w przypadkach, którym nie dawano żadnej szansy na przeżycie. Nikt z tych osób nie zmarł, co więcej jak twierdzą lekarze, chorzy w ciągu dwóch tygodni opuszczali szpital o własnych siłach.
Wśród nich byli ludzie np. z ciężkimi urazami mózgu, w śpiączce nawet kilkumiesięcznej, z zatorami, sepsą, zapaleniem otrzewnej, ciężkimi zapaleniami trzustki i wiele innych. Większość potwierdzona i udokumentowana wynikami badań.
Dla Boga nie ma przecież rzeczy niemożliwych!
Wielu mądrych lekarzy współpracuje ze mną zarówno przy diagnostyce jak i leczeniu. Bywa, że jakiś pacjent przyjeżdża gdzieś z daleka z Polski i twierdzi, że jak leżał na klinice to dostał kontakt do mnie od lekarza prowadzącego.